>
Stare okna z demontażu – co zrobić z oknami po wymianie?
Starych okien po wymianie nie można po prostu wyrzucić albo wstawić do altanki śmietnikowej. Zgodnie z przepisami, okna z demontażu są uznawane za odpady budowlano-rozbiórkowe i powinny zostać odpowiednio zutylizowane. Co więc można i należy z nimi zrobić? I kto ma się tym zająć? Oto odpowiedzi.
Demontaż stolarki okiennej i drzwiowej zazwyczaj nie trwa długo. Nawet w dużych domach, prace rzadko trwają więcej niż 2 dni. A jeśli zdecydujemy się na współpracę z fachowcami, a okien w domu lub mieszkaniu nie jest zbyt wiele, możemy liczyć, że już po kilkunastu godzinach będzie „po wszystkim”. Co potem? Dalszy remont, porządki i… kwestia uporania się ze starymi, często uszkodzonymi oknami.
Warto pamiętać, że zgodnie z przepisami, stara stolarka jest własnością inwestora i to on musi zadbać o jej prawidłową utylizację. Tą zajmują się Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych lub Gminne Punkty Zbierania Odpadów Problemowych. Ale w różnych gminach punkty utylizacji, wysokość ewentualnych opłat (np. za transport) i zasady oddania stolarki mogą się od siebie nieco różnić. Wiele tu zależy od samorządu i miejsca gdzie mieszkamy.
Co więc zrobić ze starymi oknami? Odpowiedzi jest kilka i zależą one przede wszystkim od tego, na co umówiliśmy się z wykonawcami.
Zobacz też: Gdzie kupić okna Abakus?
Jak wspomnieliśmy, stara stolarka okienna i drzwiowa również po demontażu należy do inwestora. Dlatego bardzo często to on sam wywozi i oddaje ją do punktu selektywnej zbiórki. Zgodnie z przepisami, każdy obywatel ma prawo do bezpłatnego przekazania odpadów budowlanych do utylizacji. Adresy i godziny pracy odpowiednich punktów znaleźć można na stronach internetowych samorządów. Proste prawda? Właśnie niekoniecznie.
Praktyka pokazuje, że samodzielne uporanie się z utylizacją okien bywa problematyczne. Pod uwagę wziąć trzeba między innymi koszty transportu. Ponadto, barierą nie do przejścia może się okazać również brak odpowiedniego auta, a także same rozmiary i waga starych okien. Często osoby starsze albo niezbyt silne, nie są w stanie sprostać logistyce. Co wtedy?
Jeśli z jakiś powodów nie możemy, albo nie chcemy samodzielnie zająć się utylizacją okien, możemy zdać się w tej kwestii na naszego wykonawcę. Ale koniecznie musimy pamiętać, że to czy odbierze od nas starą stolarkę zależy od jego dobrej woli. Warto więc zawczasu przedyskutować tę kwestię, omówić ewentualne koszty i spisać warunki w umowie. Zwłaszcza, że wielu wykonawców i monterów nie ma podpisanych umów abonenckich ze składowiskami odpadów i punktami selektywnej zbiórki. Dlaczego? Są one po prostu zbyt kosztowne.
Zobacz też: Zasady ciepłego montażu
Jeśli wymiana okien jest tylko częścią szerzej zakrojonych prac remontowych, wartą rozważenia opcją jest zamówienie kontenera na odpady budowlane. Zazwyczaj opłata obejmuje nie tylko podstawienie pojemnika, ale również jego wywiezienie i utylizację odpadów. Cena takiej usługi uzależniona jest od pojemności samego kontenera (lub coraz powszechniejszych toreb), a także lokalizacji.
Poza tym warto zadbać, by pojemnik został podstawiony dokładnie w dniu dokonywania demontażu okien i/lub wykonywania największych wyburzeń – jeśli takowe planujemy. Zdarza się bowiem, że na dużych osiedlach dość szybko pojawią się w nim śmieci innych mieszkańców, a na nasze może nie wystarczyć miejsca!
Choć prawo nakazuje odpowiednie zutylizowanie starej stolarki, nie precyzuje kiedy ma ona nastąpić. Dlatego, warto się zastanowić nad… ponownym wykorzystaniem okien z demontażu. Opcji jest tu więcej niż można by się spodziewać. Spora liczba inwestorów poszukuje starych okien na przykład do wykonania przydomowej szklarni albo do budynków gospodarczych. Jeśli stolarka jest w dobrym stanie, nic nie stoi na przeszkodzie by ją komuś oddać, a nawet sprzedać! Ofert sprzedaży i kupna jest w sieci całkiem sporo.
Zobacz też: Ustawa z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach
tags:
ciepły montaż okien
montaż okien
wymiana okien
Okna
