Blog

Okien nie powinno się montować w największe mrozy – to wiadomo. Ale czy prace podczas upałów są dopuszczalne? Do jakiej temperatury montować okna latem? Okazuje się, że gdy termometry pokazują ponad 30 stopni, warto zachować ostrożność. Dlaczego?

Lato to tradycyjnie najlepszy czas na prace budowlane. Ale czy na pewno? Okazuje się, że w dni o najwyższej temperaturze, niektórych zadań lepiej nie zaczynać, albo odpowiednio się do nich przygotować. Wśród nich jest montaż stolarki okiennej i drzwiowej. I wcale nie chodzi o komfort pracy montażystów, ale specyfikę środków chemicznych stosowanych podczas montażu – przede wszystkim pianki poliuretanowej oraz niektórych taśm izolacyjnych.

Montaż mechaniczny – bez przeciwskazań

Ale zacznijmy od początku. Pierwszy etap prac to przygotowanie otworu okiennego – jego wyrównanie i oczyszczenie. Te czynności można wykonać w zasadzie niezależnie od pogody. Podobnie zresztą jak drugi etap – osadzenie, poziomowanie i mechaniczne zamocowanie ram okiennych.

Owszem tworzywo PVC z jakiego wykonywane są profile okienne nie jest zbyt odporne na działanie wysokiej temperatury. Ale nie ma powodów do obaw. Dzięki zastosowaniu specjalnych, wytrzymałych wzmocnień stalowych gotowe okna np. bluENERGY czy bluSYNEGO – zarówno ramy, jak i skrzydła są odporne na odkształcenia. Upał nie zaszkodzi ani im, ani stalowym okuciom jakie stosuje się podczas mocowania stolarki. Kotwy i dyble, jakimi przykręca się ościeżnice do muru są zupełnie niewrażliwe na aurę. Inaczej niż produkty wykorzystywane podczas kolejnych etapów montażu…

Zobacz też: Montaż okuć – tak robimy to w Abakus

Pianki i taśmy – do jakiej temperatury montować okna?

Powszechnie stosowane pianki poliuretanowe, a także taśmy: paroizolacyjne i paroprzepuszczalne mają za zadanie przede wszystkim zapewnić odpowiednią, wysoką izolacyjność stolarki. Innymi słowy – zabezpieczyć dom przed niepotrzebną ucieczką ciepła, a także działaniem wilgoci. Aby były skuteczne, konieczne jest jednak ich staranne rozprowadzenie (lub przyklejenie), a także odpowiednie zabezpieczenie przed warunkami atmosferycznymi. I to zarówno po montażu, jak i podczas niego.

Do jakiej temperatury montować okna?

Jaką pogodę możemy uznać za bezpieczną? Odpowiedź na to pytanie zależy od rodzaju pianki i taśm. Zwłaszcza tych pierwszych w sklepach i hurtowniach budowlanych znajdziemy wiele. Niektóre polecane są do montażu w warunkach zimowych (na ogół do -5 stopni Celsjusza), inne zaś do pracy latem. O tym, w jakich dokładnie warunkach można używać konkretnych pianek informują ich producenci – odpowiednie dane bez trudu znajdziemy na etykiecie. Na ogół zakres temperatur to od -5 do 30 stopni (choć i tu są wyjątki). Nieco wyższą temperaturę aplikacji zniosą za to taśmy – tu na ogół producenci podają wartość do 35 stopni.

Skąd te ograniczenia? Pianki używane do montażu i uszczelniania okien nie są termoutwardzalne. Podczas aplikacji pod wpływem zbyt wysokiej (lub zbyt niskiej) temperatury mogą nie stężeć tak jak powinny, albo po pewnym czasie zmienić nieco strukturę. W efekcie nie będą zapewniać tak skutecznej izolacji jakby mogły. A przecież musimy pamiętać, że podczas bezpośredniej ekspozycji na słońce mur – i to nie tylko ten od strony południowej – może się rozgrzać naprawdę bardzo.

Co można zrobić w upały?

Ograniczenia dotyczące temperatury, jakie stawiają producenci pianek i taśm możemy bezpiecznie obejść. Upał nie musi znaczyć, że montaż trzeba przełożyć na inny dzień. Na ogół absolutnie wystarczy rozpoczęcie prac wcześniej i odpowiednie przygotowanie budynku. Należy również pamiętać o spryskaniu miejsca styku pianki z murem. W wyjątkowych sytuacjach można też miejsce montażu zacienić.

Zobacz też: Ciepły montaż okien – jak to zrobić?