Blog

Mycie okien po zimowych zawieruchach najlepiej połączyć z metamorfozą wnętrza! Otwórzcie się na skandynawski styl, czyli połączenie piękna i funkcjonalności.
Skandynawski design – choć  na pozór chłodny – dopuszcza wiele rozwiązań, które sprowadzają do wnętrza przytulne ciepło. Naturalne dekoracje, pomysłowe zagospodarowanie przestrzeni, akcentowanie przywiązania do natury, a przede wszystkim prostota. To główne wytyczne skandynawskiej szkoły designu, w które tym razem 'ubierzemy’ Twoje okna 🙂

1. Odetchnij zielenią

Nic tak dobrze nie tonizuje otoczenia jak flakony i donice z ulubioną zieleniną. Niezależnie od tego, czy wolisz eleganckie storczyki czy rozczorchrane paprocie, soczysta zieleń sprawi, że spojrzysz na świat z większym optymizmem.  Wybierając żywe, wiosenne dekoracje zastanów się, jakie warunki możesz im zaoferować. Jeżeli jesteś zabiegany i nie będziesz pamiętać o podlewaniu ich kilka razy w tygodniu – zastosuj  „żelazną” ekipę wiecznie zielonych roślin, które w naturze mają rzadki dostęp do wody. Aloes, palmy z rodziny dracen, bluszcz,  urocze „drzewko szczęścia” oraz wszystkie rodzaje kaktusów – to doskonały wybór dla początkujących botaników 🙂

Harmonijny rozwój zapewni im podlewane raz na 1-2 tygodnie oraz umiejscowienie na słonecznym i ciepłym parapecie (nawet gdy wisi pod nim grzejnik). Ciepło i wilgoć uwielbiają z kolei rośliny pochodzące z tropików, takie jak dienffenbachia czy hoja oraz większość paproci, które pojawiają się w osłoniętych zakątkach lasu. W ich przypadku musisz jednak pamiętać o regularnym podlewaniu i przestawianiu ich w ciepłe, cieniste miejsca.

 Jeżeli czujesz, że dasz sobie radę w roli bardziej zaawansowanego hodowcy, możesz pokusić się o stworzenie popularnego w serwisie Pinterest terrarium. Mały ekosystem zamknięty w szklanej kuli (chociażby po żarówce) będzie wyglądał zjawiskowo! Wystarczy szklane naczynie (najlepiej przypominające mieszkanie złotej rybki) i odpowiedni research. Zanim przystąpisz do selekcji roślin i stwarzania im odpowiednich warunków, musisz zasięgnąć informacji na temat tego, jakie rośliny występują obok siebie w naturze i nie zwalczają się wzajemnie. 

Przeczytaj też: Jakie okna PCV wybrać?

2. Wydobądź potencjał (zasłaniając i odsłaniając to, co trzeba )

Zasłony, kotary, żaluzje i story? – Nie mów im „nie”, bo potrafią nieźle zakręcić we wnętrzu. Skandynawowie słyną ze swojego minimalizmu oraz przywiązania do natury. Jeśli wiec chcesz zadać swoim oknom nieco klimatycznego, północnego szyku, to przygotuj się na obcowanie z prawie nieprzetworzonymi tkaninami w uspokajających paletach szarości, złamanych bieli i ciepłych brązów. Ich ogromną zaletą jest to, że optycznie upraszczają przestrzeń. Możesz z ich pomocą zaingerować ilość światła w pomieszczeniu, zasłonić ruchliwy krajobraz za okne lub zabawić się proporcjami.

Jeśli zaś jesteś fanem mocnych kolorów… zaczerpnij głęboko powietrza i zastanów się jak wygospodarować dla nich idealne miejsce. Tam, gdzie znajduje się największa plama bieli (np. wolna ściana, duża połać jasnych zasłon, jednokolorowy salon lub sypialnia) tam znajdzie się także pole na odrobinę kolorystycznego szaleństwa. Może to właśnie barwne zasłony będą dla Ciebie strzałem w dziesiątkę? Istnieje wiele modnych skandynawskich deseni (zwłaszcza geometrycznych), których użycie jest doskonałym sposobem na przemycenie do kompozycji wnętrza intensywnych barw. Zwłaszcza pastele w połączeniu z inspirowanym naturą motywem mogą stać się wdzięcznym i ożywczym akcentem. 

Najważniejsze, aby każdy pomysł zastosować z umiarem godnym naszych skandynawskich przyjaciół. Jeżeli bierzemy na warsztat zasłony – zadbajmy o to, aby oprócz przemyślanego wzoru i koloru, o którym już wspominaliśmy, dopracowane zostały także istotne detale – jak karnisze, czy uchwyty do zasłon.  Na rynku dostępne są urocze gadżety w formie np. poroża jelenia (obowiązkowo ekologiczne), gałęzi drzewa, czy leśnego zwięrzątka. Naszym faworytem pośród dodatków są Cotton Balls w przeróżnych kolorach do zawieszenia przy łóżku, czy regale.  Kuszą także inne rodzaje „upiększaczy” wnętrz, w których doborze powinna ograniczać nas jedynie wyobraźnia i poczucie smaku 🙂

3. Uwij sobie gniazdo na parapecie

Parapet może pełnić też inne funkcje poza ekspozycją kwiatów czy kotów z porcelany 😉 Potrzebujesz dodatkowego blatu, miejsca do siedzenia, kącika do czytania książek, a może mini – biblioteki? Dokładnie zastanów się, czego Ci trzeba, a potem wprowadź swój pomysł w życie krok po kroku. Zwłaszcza w przypadku małych metraży odzyskiwanie przestrzeni użytkowych parapetów może zupełnie odmienić dotychczasowy układ i funkcjonalność mieszkania.

 Jeżeli dotąd miewałeś problemy z usadzeniem gości, nie miałeś odpowiedniego miejsca na poranny chill, lub po prostu lubisz przygotowywać kanapki patrząc jednocześnie na świat za oknem – powinieneś zastanowić się nad takim rozwiązaniem. Nie pozwól wkraść się rutynie w Twoje spojrzenie na styl (i fukcjonalność!). W każdej dziedzinie warto stosować chwyty, które uprzyjemnią Ci życie. Najlepiej zaczynać od tego, co bezpośrednio nas otacza – czyli własnego domu. A kiedy już zabierzesz się do pracy satysfakcja w pełni gwarantowana 🙂 

I jak przejażdżka z przewodnikiem? Masz już na kilka pomysłów na swoje okna? 😉