>
5 Sposobów na Styl Hygge w Twoim Domu!
Duńskie słowo „hygge” nie ma dokładnego przełożenia w języku polskim. Etymologicznie wywodzi się ono od…
Duńskie słowo „hygge” nie ma dokładnego przełożenia w języku polskim. Etymologicznie wywodzi się ono od Norweskiego określenia na dobre samopoczucie, ale obejmuje ono znacznie więcej niż nasz stan emocjonalny. Hygge to między innymi nauka cieszenia się z prostych rzeczy. To styl życia i nastawienie mające prowadzić nas do prawdziwego szczęścia opierającego się na poczuciu intymności, bezpieczeństwa i ciepła. Ten niezwykle szeroki, ale jakże pozytywny termin znajduje swoje odzwierciedlenie również w wystroju wnętrz. Jesień to najlepszy czas, aby wprowadzić hygge do naszego życia i stworzyć najbardziej przytulny dekor pod słońcem. Zobaczcie, jakie to proste.
Czy wiedzieliście, że Duńczycy spalają najwięcej świeczek na świecie? Nic dziwnego, biorąc pod uwagę, że praktycznie wszyscy starają się być hygge. Ciepłe, żółte światło jest nieodłączną częścią duńskiej filozofii życia, głównie dzięki korzystnemu wpływowi, jaki ma na nasze samopoczucie – łagodzi nerwy, zwiększa koncentrację, zapobiega zmęczeniu gałek ocznych i jest zdecydowanie mniej agresywne niż białe oświetlenie. Zamiast mocnej, górnej lampy, lepiej postawić na mniejsze i bardziej rozproszone źródła światła, które pomogą zbudować odpowiedni nastrój.
Przy aranżacji wnętrza hygge powiedzcie „tak” wszelkim rodzajom świeczek we wszystkich pomieszczeniach w domu – niech znajdą się nawet w kuchni i łazience! Aby nieco podrasować wystrój i zapobiec ewentualnym wypadkom z udziałem ognia, pomyślcie o odpowiednich świecznikach. Proste, geometryczne latarnie lub zbędne słoiki sprawdzą się w tej roli wręcz doskonale. Elektryczne żółte światełka też mogą być hygge! Zamknijcie je w tzw. „mason jar” i cieszcie oko niesamowitym efektem przywodzącym na myśl bajkową latarenkę pełną świetlików. Po prostu magia!
Hygge to między innymi wygoda, a cóż może być wygodniejsze od bycia otulonym mięciutkim kocykiem? Puchate koce, poduszki, narzuty i dywany są nieodłącznymi kompanami wystroju prosto z Danii. Podobnie jak świeczki, koce powinny czekać na was w każdym zakątku domu. Najlepszym wyborem są produkty z wełny merino. Natura sama stworzyła wełnę merynosową jako warstwę ochronną dla owiec przed upalnymi latami i mroźnymi zimami Nowozelandzkich Alp Południowych.
Łączy ona wszystkie zalety tradycyjnej wełny, materiałów syntetycznych i bawełny. Nie dość, że jest delikatna i niegryząca, to również oddycha, pozostaje ciepła zimą i chłodna latem, szybko schnie, zapobiega wrażeniu lepkiej wilgotności i nie chłonie zapachów. Idealne połączenie aspektów praktycznych i estetycznych.
Żaden dom nie będzie w pełni hygge, jeśli nie znajdzie się tam szczególne miejsce, w którym można oddać się relaksacji i ulubionym czynnościom. Szwedzi nazywają to „myshörna”, czyli „przytulny kącik”. Najlepiej zorganizować go w jak najbardziej odosobnionym pokoju i wypełnić tym co kochamy najbardziej.
Możecie czytać tam książki, oglądać filmy, malować lub grać na instrumencie. Ważne, aby było ciepło, komfortowo i po prostu rozkosznie w waszym stylu.
Jeśli nie macie całego pokoju do zagospodarowania, stwórzcie myshörnę przy oknie z szerokim parapetem – naturalne światło i widoki natury dodatkowo przysłużą się spokojnemu wypoczynkowi.
Oczywiście okna w stylu hygge to te najbardziej szczelne jak Abakus bluEnergy – nie tylko są przyjazne środowisku, bo zapobiegają marnowaniu energii, ale też sprawią, że będzie wam przytulnie i ciepło w każdej porze roku.
Hygge to nie tylko my, ale też ludzie, którzy nas otaczają. Prawdziwy wystrój w duńskim stylu powinien sprawiać, że każdy poczuje się u was jak w domu. Dekoracje zewnętrzne powinny zapraszać do środka, a te w środku zachęcać do pozostania jeszcze chwilkę dłużej. Można osiągnąć to dość oczywistymi środkami, takimi jak znak lub wycieraczka z zapraszającym napisem, ale to tylko początek. To atmosfera waszego wnętrza sprawi, że nikt nie będzie chciał go opuszczać.
Aktywujcie kreatywność i pobawcie się w jesienne „zrób to sam”. Rozkoszny zapach waniliowych świeczek można wzbogacić wrzucając do nich ziarna palonej kawy. Malowanie dyń, obtaczanie żołędzi i kasztanów w brokacie lub tworzenie instalacji z kolorowych liści będzie doskonałą rozrywką podczas ponurych jesiennych wieczorów. Ręczne wykonywanie dekoracji to hygge w czystej postaci – przynosi radość, piękno i satysfakcję, a co najważniejsze – zbliża ludzi.
Jak było wspomniane na początku tego postu, „hygge” to bardzo szerokie pojęcie. Odnosi się ono do wszystkich aspektów egzystencji, a jego celem jest sprawienie, abyście czuli się codziennie szczęśliwi, zwłaszcza dzięki małym rzeczom . W końcu, czy to nie do nich sprowadza się życie?
W myśl tej filozofii, postarajcie się zawsze mieć w domu coś pysznego i uroczego, aby w jednej chwili poprawić sobie nastrój. Mogą być to jabłka w karmelu na patyczkach obsypane prażonymi orzeszkami lub też malutkie pianki marshmallow do wrzucenia na parujące kakao.
Do takich wspaniałości potrzebna jest jeszcze odpowiednia oprawa. Kuchenne akcesoria w miedzianym odcieniu doskonale wpasują się w jesienny wystrój wnętrza. Herbata przystrojona gwiazdkami anyżu, laskami cynamonu, goździkami i plasterkami pomarańczy w miedzianym kubeczku nie tylko lepiej smakuje, ale również cieszy oko. Celebrujcie nawet najmniejsze czynności, bądźcie hygge!
Dekor
Stwórz z nami dyniowy festiwal światła, grozy i strachu 🙂
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej „Polityce Prywatności”.