Blog

Słynna rudowłosa psotnica powróciła na ekrany w malowniczym serialu „Ania, nie Anna”, a świat po raz kolejny zakochał się w jej młodzieńczej energii. Patrząc na doskonale dopracowaną scenografię oryginalnej produkcji Netflixa, podobnie jak Ania mamy problem z pohamowaniem naszego entuzjazmu! Dzięki naszym 5 wskazówkom, będziecie w stanie odwzorować idylliczną atmosferę Zielonego Wzgórza w waszym domu. Zapraszamy

Odpowiednio opisana spiżarnia

Jeśli jesteście zaznajomieni z historią Ani z Zielonego Wzgórza, na pewno musicie pamiętać brzemienną w skutkach historię malinowego syropu. Dla tych, którzy jeszcze nie zetknęli się z pełną życia sierotką (albo zetknęli się bardzo dawno temu), mała podpowiedź. Kiedy Ania po raz pierwszy w życiu zaprasza swoją najlepszą przyjaciółkę Dianę Barry na herbatę, zamiast niealkoholowego napitku serwuje rozgrzewające wino malinowe. Owa pomyłka, choć szczera, okazuje się mieć nieprzyjemne następstwa dla obu dziewcząt, ale nie zdradzimy nic więcej.

Wniosek z całego zajścia jest jeden – prawdziwa kuchnia w stylu Farmhouse musi mieć odpowiednio zorganizowaną i opisaną spiżarnię.  Zainwestujcie w tzn. „mason jars” do przechowywania zarówno suchych jak i mokrych składników – są one szczelne, a na dodatek wprowadzają niesamowity klim.at. Wiklinowe koszyki? Czemu nie! Możecie przechowywać w nich owoce i warzywa i przy okazji monitorować świeżość waszego domowego warzywniaka. Szklane retro butelki też wyglądają świetnie napełnione kolorowym trunkami. Nie zapomnijcie ich tylko opisać, aby uniknąć sytuacji z rzekomym syropem malinowym 😉

Surowe drewno

Trend na naturalny wygląd drewna w wystroju wnętrz jest wiecznie żywy, jednak w kuchni modern farmhouse jest on absolutnie nieodzowny. Tym bardziej, iż ten rok upływa nam pod znakiem koloru Greenery, a także ogólnie pojętego powrotu do natury w dekoratorstwie (i nie tylko). Naturalne drewno można stosować absolutnie do wszystkiego, od podłóg, poprzez meble, aż do zastawy i dekoracji. Jeśli myślicie o najlepszym gatunku drewna, wybierzcie dąb. Oprócz pięknego, głębokiego odcienia i ciekawej faktury, dąb wyróżnia się doskonałą jakością.

 Zamiast dekorować wnętrze drewnianymi akcesoriami, zdecydujcie się na kawałki surowego drewna! Płaskie krążki z pnia można wykorzystać jako podstawkę do ciastek, tortów lub owoców, natomiast sam pieniek ma potencjał, aby stać się waszym ulubionym taboretem. Ciekawie uformowane gałęzie porozkładane w kuchni nowoczesno-rustykalnej, mimo iż bez konkretnej funkcji, idealnie sprawdzą się w roli intrygujących dekoracji. Poeksperymentujcie, a efekt przejdzie wasze najśmielsze oczekiwania.

Kafelki ścienne

W staromodnej wiejskiej kuchni centralne miejsce zajmował zawsze klasyczny piec kaflowy. Znamy go dobrze z bajek i przypowiastek jako ulubione miejsce wypoczynku leniwego kocura lub bezzębnego dziadka. Dziś rzadko używa się w kuchni żywego ognia, jednak sentyment do kafelków pozostał. I trudno się dziwić. Są one praktyczne – łatwo można doprowadzić je do porządku używając wyłącznie szmatki i odrobiny wody.

Są też trwałe – wysokiej jakości płytki nigdy nie płowieją ani nie pękają, dzięki czemu możemy cieszyć się ich wyglądem przez pokolenia i używać kuchni bez ograniczeń. Wreszcie, i to powinno przekonać was ostatecznie, kafelki są najgorętszym hitem tego sezonu! Białe, wykończone czarną fugą, dają ciekawy efekt i wprowadzają atmosferę czystości, jednocześnie wymykając się schematom. W 2017 zielone kafelki są jak najbardziej na miejscu (postarajcie się o jak najbardziej szmaragdowy odcień), nie mówiąc już o tych zdobionych na folkowo, rustykalnie czy marokańsko. Nowoczesny styl rustykalny otwarty jest na wszelkie kombinacje, tylko pamiętajcie – kafelki muszą być! Więcej ciekawych inspiracji na naturę w kuchni, znajdziecie w osobnym artykule. Sprawdźcie sposoby na zieloną kuchnię pachnącą wiosną w waszym domu.

Klimatyczne dodatki

Jedną z ulubionych czynności Maryli (adopcyjnej matki Ani) było szycie na bujanym fotelu. Przypuszczamy, że fotel grał tu rolę kluczową, jako że samo szycie może być czasami nużące, natomiast łagodne kołysanie w przód i w tył nigdy się nie nudzi 😉 Dzięki prostocie, funkcjonalności i nieodpartemu urokowi, tradycyjne, rustykalne meble i akcesoria będą wspaniałym dodatkiem do waszej kuchni stylizowanej na wiejski domek.

Source: cocokelley.com

Solidny stół z rzeźbionymi nogami doda powagi i głębi bezpretensjonalnemu wystrojowi, natomiast stary dobry kredens wprowadzi odrobinę magii z przeszłości. Wyśmienitym akcentem będzie ręcznie robiony dywanik czy wyszywana makatka, którą możecie zawiesić na ścianie, bądź położyć na którymś z mebli. Dokładnie tak, jak robiły to wasze babcie! Nie zapomnijcie też o miedzianych akcesoriach. Nawet jeśli zawieszone tylko na pokaz, miedziane garnki i chochle będą odbijać światło i tworzyć jasne punkty skupienia – przeciwwagę dla stonowanego i spokojnego sielankowego wystroju.

Przytulne okno

Okno w kuchni sprawdza się doskonale z wielu powodów. Nie dość, że wprowadza światło dzienne do statystycznie najbardziej obleganego pomieszczenia w domu, a także zapewnia wentylację, to jeszcze może być idealnym pretekstem do podkręcenia wystroju! Jak wspominaliśmy wcześniej, w tym sezonie najmodniejsze jest surowe drewno – niech znajdzie się ono również na waszym kuchennym parapecie, obok doniczek z kwiatkami.

Jeśli jesteście wielbicielami DIY, spróbujcie zrobić wieniec okienny z ukwieconych, wiosennych gałęzi (na pewno też dostaniecie taki w dobrej kwiaciarni). Koronkowe firanki bądź muślinowe zasłonki dodadzą lekkości i finezji ciężkim drewnianym elementom i prostym formom typowym dla stylu rustykalnego.

Choć okna drewniane mają swój urok, w praktyce lepiej sprawdzają się te z PCV. Aby zachować klimat i jednocześnie zadbać o funkcjonalność i energooszczędność, przy wymianie pomyślcie o oknach plastikowych w okleinie złoty dąb. Nie dość, że podkreślą folkową atmosferę pomieszczenia, to będą służyć wam swoimi doskonałymi parametrami. Uwierzcie, znamy się na tym 😉